Korzystasz z telefonu podczas jazdy samochodem? Strzeż się sztucznej inteligencji!
Korzystasz z telefonu podczas prowadzenia samochodu? Piszesz SMSy, prowadzisz dyskusje na Messengerze lub innym komunikatorze, albo rozmawiasz trzymając jednocześnie kierownicę i telefon? Australijczycy wymyślili system, który skutecznie poprawi bezpieczeństwo i przysporzy wielu problemów wszystkim, którzy korzystają z telefonu w niedozwolony sposób. Jak to możliwe?
Aby ukarać kierowcę, trzeba udowodnić jego winę
Karanie kierowców za nieprzestrzeganie zakazu korzystania ze smartfonów bez zestawu głośnomówiącego jest bardzo trudne. Aby ponieść zasłużoną karę za naruszenie przepisów i możliwość spowodowania wypadku, trzeba zostać złapanym na gorącym uczynku. Niestety takie zachowanie niezwykle ciężko udowodnić. Jak sobie więc radzić z tym niebezpiecznym zjawiskiem?
Oryginalny pomysł Rządu Nowej Południowej Walii
Co powstanie z połączenia dobrego pomysłu i technologii? Sztuczna inteligencja zamknięta w kamerach, ustawionych na automatyczne wyłapywanie delikwentów prowadzących pojazd z telefonem w dłoni. System został tak skonstruowany, aby robić zdjęcia samochodów, w których kamera dostrzeże obraz mogący kojarzyć się z używaniem telefonu. Wydawać by się mogło, że można zostać niesłusznie oskarżonym. Nic bardziej mylnego! Zdjęcia zostają poddane selekcji tak, aby kara nie dosięgnęła osoby, której zachowanie zostało niepoprawnie zaindeksowane przez system.
Co grozi za uwiecznienie na telefonowym fotoradarze?
Pierwsze trzy miesiące działania systemu są swego rodzaju ostrzeżeniem i wyciągnięciem ręki przez policję do nierozważnych kierowców. Przyłapani na odbieraniu telefonu otrzymają jedynie pouczenie przesłane pocztą. Po upływie kwartału od wejścia w życie nowego systemu, przyjdzie czas na poważne rozliczenia – grzywna za naruszenie przepisów to 5 punktów karnych i aż 344 dolary australijskie, co jest równowartością ok. 900 zł. Jeśli wykroczenie zostanie sfotografowane w strefie szkolnej, punkty karne zostaną podwojone (do 10), a grzywna wyniesie 457 dolarów – czyli 1200 zł. Może jednak lepiej zainwestować w dobry zestaw słuchawkowy…
Czy kamery zmniejszą ilość wypadków?
Take właśnie są prognozy – wysoki taryfikator mandatowy ma skutecznie odstraszać kierowców. A i urzędnicy oraz policjanci są przekonani, że taki sposób monitorowania kierowców przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa i zmniejszy ilość wypadków drogowych do roku 2021 aż o 30%. Być może dla Polski to też dobre rozwiązanie poprawiające bezpieczeństwo? W końcu nie jeden z nas, przynajmniej raz w życiu, widział kierowcę, który za nic ma przepisy i bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego, korzystając w niedozwolony sposób z telefonu, podczas jazdy samochodem.